R>Kalisz napisał(a):Witam, mam podobny problem co p.Maliszewski, może nie chodzi o różnowzroczność a balans pomiędzy + a - .
Optyk odradzał mi okulary progresywne ponieważ istnieje rzekomo duże prawdopodobieństwo że nie będę w stanie w nich funkcjonować, okulista natomiast stwierdził że: "czas najwyższy". Moja wada n ie zmienia się od 4 lat, a mianowicie:
do chodzenia na co dzień: p:-0.75/-0.5 180 l:-0.5/-0.5 180
do czytania i komputera : p:+1.5/-0.5 180 l:+1.75/-0.5 180
czy przy mojej wadzie progresywne okulary są rzeczywiście wykluczone? Patrząc na wartości to p.Maliszewski chyba miał poważniejszy dylemat.
Drogi Panie ma Pan ideał konfiguracje na progres. Mały minus i addycja 2.25. Nic tylko brać.
R>Kalisz napisał(a):Drogi Panie ma Pan ideał konfiguracje na progres. Mały minus i addycja 2.25. Nic tylko brać.
Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego optyk mi je odradzał?
Zapomniałem o jednej istotnej rzeczy, otóż moje rozstawienie oczu to 66 z tym że dla jednego oka 31 a drugiego 35 (z dawnej recepty od optometry). A może to ma znaczenie?
R>Kalisz napisał(a):Jestem pewien że optyk miał na myśli różnowzroczność. Jestem wykładowcą na uczelni wyższej. Na ten czas zadowalam się okularami do czytania, tych na odległość w zasadzie nie używam na sali wykładowej, choć przyznaję że przydałyby się z pewnością a dużym utrudnieniem jest dla mnie notoryczna zmiana kiedy to w jednej dłoni trzymam opracowanie tematu w drugiej zaś wskaźnik czy marker. W momencie kiedy zdecyduje się na progres czy muszę powtórzyć badanie w danym optyku w którym zdecyduje się zakupić okulary? Czy wystarczy mi recepta sprzed 4 lat skoro ostatnio lekarz nie stwierdził zmiany?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości