NFZ robi wszystko żeby pacjent nie dostał usługi !

[seba]

Takie mamy czasy że należy lekarzom bić pokłony że wogóle nas przyjmują, wszystko z wielką łaską. A kasę gigantyczną z nas ściągają na opiekę zdrowotną, której w dużej mierze nie ma , bo leczymy się już w większości prywatnie

[kalifornia]

Właśnie ja osobiście, raczej korzystam z usług prywatnych lekarzy, ale bywają sytuację kiedy trzeba iść na NFZ bo najzwyczajniej brak kasy w portfelu, to w tedy zaczyna się gehenna. Najpierw czekasz nie wiadomo ile, a jak już się doczekasz, to w gabinecie lekarz powie, że on bez badań to nie wiele może powiedzieć i po tygodniach czekania i 3 min wywiadzie odsyła Cię z listą badań i każe zapisać się na kolejną wizytę.
Przy każdej kolejnej wizycie lekarz powinien wstać, podać rękę i pogratulować sił, zdrowia, wytrzymałości, i tego że się dożyło do kolejnej wizyty w co poniektórych przypadkach.

[dzidzia_85]

Ja tylko chodzę do internisty na NFZ mi to tylko wtedy gdy jestem chora i potrzebuje zwolnienia. do pozostałych chodzę prywatnie bo bym nie dała rady psychicznie.

[margeritta]

Okpropne sa te procedury i czas który musimy odczekać aby móc skorzystać z porady lekarza. Dzisiaj robiłam badania ogólne:mocz i morfologia i nawet za to musiałam zapłacić bo pani doktor internistka nie chciała przepisać zlecenia od ginekologa,niby to tylko koszt 12 zł,ale mimo wszystko chodzi o sam fakt.

[wCzteryOczy]

Najlepiej mieć znajomości w przychodni

[margeritta]

Co do tych znajomości to święta racja,dobrze mieć jakąś wtykę,wtedy można wszystko załatwić,ale niestety nie wszyscy mają takie możliwości. A może z jednej strony to dobrze,bo gdybyśmy tak wszyscy załatwiali sobie wizyty po znajomości to obawiam się,że czas oczekiwania nie byłby dużo krótszy. Trzeba zaakceptować to co się dzieje,uzbroić się w cierpliwość i czekać,czekać,czekać...

[seba]

I trzeba być zdrowym jak "koń" żeby chorować

[fajna-brunetka]

dzisiaj w radio mówili że maja propozycje na zmniejszenie kolejek do okulistów- pomysł: będzie wymagane skierowanie od lekarza rodzinnego- projekt NFz czeka na podpisanie Ministra Zdrowia a jeśli wejdzie w zycie to od przyszłego roku trzeba będzie 2 razy czekac w kolejce- raz do rodzinnego a drugi raz do okulisty

[visionnata]

Faktycznie ich pomysły to strzał w dziesiątkę. Takim sposobem na pewno ograniczą kolejki do okulistów bo ludzie zwyczajnie zaczną rezygnować z wizyt. Zamiast najpierw czekać na skierowanie,a potem do lekarza,zapewne większość będzie wolała zapłacić i skorzystać z wizyty prywatnej.
Ciekawe jak będzie z trwałością takiego skierowania,bo jak ulegnie przedawnieniu zanim odbędzie się wizyta,to trzeba będzie jeszcze raz wrócić do internisty i tak w kółko

[welifera]

aż się nóż w kieszeni otwiera, jak się człowiek do lekarza ma wybrać.