Źle dobrane moce - reklamacja.

[seba]

No tak, tylko trudno jest wychodzić z pretensją do lekarza, bo nie wiadomo czy znów do niego nie trafimy z prośbą o pomoc.

[OczySzerokoOtwarte]

Tyle specjalistów jest w tej chwili, że nie musimy trafić do tego samego....

[dzika]

Ja też ciekawa jestem jak zakączy się ta sprawa.Zyczę powodzenie.

[visionnata]

Hej czy naprawdę istnieje coś takiego jak niezadowolony klient?Pytam,bo przyszła do mnie córka pewnej Pani (naszej klientki) oddała okulary,które jej mama u nas zakupiła i żąda zwrotu gotówki,ponieważ mama nie przemyślała zakupu,teraz okazuje się,że lepszym rozwiązaniem byłyby okulary dwuogniskowe,a te nie są im do niczego potrzebne i dlatego postanowiły zwrócić je do nas?Ciekawa sprawa,ale nie wiem jak z tą kobietą rozmawiać,a co najlepsze wszystkie argumenty,które jej przedstawiłam z góry odrzuciła.

[wCzteryOczy]

Okulary są wyrobem medycznym, a wyrobów medycznych nie można tak sobie po prostu zwrócić, można jedynie je reklamować w momencie kiedy są wykonane wadliwie, zawierają wadę jakościową itd.
Pani sama zadecydowała o wyborze okularów.
Ja bym proponowała, żeby poprosić Panią o napisanie pisemnej reklamacji z dokładną informacją o co chodzi i co chce, i odpisać że niestety okulary jako wyrób medyczny nie podlegają zwrotowi.

[visionnata]

Właśnie odbyłam ponowną rozmowę z córką klientki i usłyszałam,że po długim namyśle doszły do wniosku,że jednak okulary są źle dobrane,tzn.moce szkieł,że na pewno jest to wina okulisty i to zapewne już może być podstawą do reklamacji. Ciekawe ile nad tym myślały?????Zaproponowałam kolejną wizytę w celu ustalenia czy faktycznie tak jest,ale jak na razie Pani stwierdziła,że musi to przemyśleć,bo mama jest starsza, schorowana i nie chciałaby narażać jej na dodatkowe,niepotrzebne wycieczki.Czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

[niki]

Nie dałaś się widocznie "zastraszyć" i pani powoli dojdzie do wniosku że jednak okulary są całkiem, całkiem Miałam klienta który krzyczał że okulistka i ja jako optyk musimy mu zwrócić pieniądze za okulary bo takie niedobre i wogóle to on ich nie chce. Umówiłam go na kontrolną wizytę do okulistki. Opadła mu jednak odwaga i nie przyszedł. Po roku odwiedził mnie w celu przykręcenia śrubki i stwierdził że takie były te okulary niezbyt dobre, ale jednak się przyzwyczaił.

[visionnata]

Panie zdecydowały się jednak przyjść na ponowną wizytę i udowodnić nam brak profesjonalizmu.Nawet nie chce mi się już tego komentować.Niby fakt jest taki,że każdemu może się zdarzyć pomyłka i nie wykluczone,ze naszej okulistce również,ale myśle że w tym przypadku mamy do czynienia z osobą,która najwyraźniej ma problem ze sobą i zwyczajnie lubi szukac kłopotów bez większej przyczyny.

[zero]

Prosta sprawa. Posadzić na fotel i sprawdzić czy to jest błąd doboru soczewek, czy pani kombinuje bo już wie, że nie może oddać i poradzono jej, aby mówiła, że źle widzi.

[immortal]

Gorzej jak u okulisty też będzie oszukiwać....