Droga koleżanko, idąc za Twoją radą wróciłem do salonu optycznego, w którym wykonywane były moje okulary i próbowałem dowiedzieć się od pana optyka jaki rodzaj szkieł mi wcisnął i nie omieszkałem napomknąć mu o tym,że jestem z nich okropnie niezadowolony,a najlepiej by było gdybym zwyczajnie oddał im mój zakup, gdyż i tak jest dla mnie zbyteczny.W rezultacie usłyszałem,że przesadzam ze swoimi stwierdzeniami,że na pewno to dlatego,że są to moje pierwsze okulary,i że to wszystko kwestia czasu-wtedy się do nich przyzwyczaję i będzie ok,generalnie tak mnie zakręcił,że wyszedłem od niego bez zdobytych informacji (dowiedziałem się tylko,że to najlepsze soczewki na rynku, a to że chyba najdroższe to już sam stwierdziłem podczas płacenia rachunku przy odbiorze),więc reasumując-nie jestem w stanie nic konkretnego Ci powiedzieć,okulary leżą w futerale a ja czekam,aż się do nich przyzwyczaję