Varilux soczewki

Okulary 2 w 1 , 3 w 1 . Czy takie okulary zdają egzamin?

Re: Varilux soczewki

Postprzez vanessa » 3 paź 2012, o 08:57

Rzeczywiście głupia sytuacja ale czasem tak bywa trafimy na tępego klienta i tyle:) Ja chyba też bym kazała zabrać mu te okulary i zapraszam po 30 dniach ;) czego możemy oczekiwac po 1 dniu??????????
vanessa
 
Posty: 146
Dołączył(a): 3 sie 2012, o 08:52

Re: Varilux soczewki

Postprzez LEMUR » 3 paź 2012, o 10:42

podstawa bedzie dobre wytlumaczenie zasady funkcjonowania w okularach. Wiele osob mysli, ze okulary mysla za nich. przyklad? Patrzenie na podloge w okularach progresywnych wymaga obnizenia glowy aby oko "patrzylo" wyzsza czescia soczewki. Spotkac sie mozna z tym, ze to najczesciej na to "skarza sie" uzytkownicy progresow. Sprobujcie dokladniej powiedziec jak sie funkcjonuje. Osoba jezeli sie na wstepie zniecheci, bo wymaga to zmiany przywyczajen - moze to wlasnie ten "typ" tak powraca. Osoby, ktore chca soczewek, denerwuje ich ciagla zmiana okularow i znaja zasady poprzez wytlumaczenie - praktycznie nie przychodza z "reklamacja"

Natomiast gwarancja adaptacji to nie na zasadzie: kupie - sprobuje - a jednak nie chce - zwrot.

Przyznam sie, ze u mnie taka sytuacja nie miala (jeszcze) miejsca, ze ktos zwraca progres bo tak, bo nie chce.
Jezeli klient chce / jest przekonany, badanie i montaz wykonany prawidlowo i im wczesniej zacznie korzystac z progresow tym lepsza i latwiejsza adaptacja. Trudno czasami oczekiwac sukcesu adaptacji gdy ktos przychodzi gdy add na max, moce "po byku" - wszystko sie zaweza.
Avatar użytkownika
LEMUR
 
Posty: 635
Dołączył(a): 8 cze 2011, o 10:22

Re: Varilux soczewki

Postprzez angelo » 3 paź 2012, o 13:54

Każdy ma swój sposób na przyzwyczajanie się,jak chcę mieć takie soczewki.Moja ciocia schodząc po schodach zdejmuje okulary i już. :)
angelo
 
Posty: 96
Dołączył(a): 19 sty 2011, o 14:58

Re: Varilux soczewki

Postprzez martini » 4 paź 2012, o 08:57

Lemur zgodzę się z Tobą ale ja informowałem go ze okres adaptacji trwa 30 dni i nie ma takiego czegoś jak zwrot!!! Jeśli nasz przedstawiciel zbada dlaczego sie nie moze przyzwyczaic czy to tylko jego jakis wymysl to napewno mu tych szkiel nie wymienimy:) tłumaczyłem mu również iż niezbędne będą ruchy głową pokazywałem konstrukcje tej soczewki......... mowilismy tez ze trzeba z tych okularow korzystac a nie polozyc je i powiedziec NIe... zapierał sieę ze rzeczywiscie nie mozna tak robic a tu masz na drugi dzien przychodzi i doslownie rzuca okulary na biurku i wychodzi mowiac ze czeka na kontakt :o
martini
 
Posty: 123
Dołączył(a): 1 sie 2012, o 16:57

Re: Varilux soczewki

Postprzez LEMUR » 4 paź 2012, o 09:54

martini napisał(a):a tu masz na drugi dzien przychodzi i doslownie rzuca okulary na biurku i wychodzi mowiac ze czeka na kontakt :o

a powiedz mi, to masz sprawe jakas biezaca czy dawna historie?

Jak kolwiek - facet powinien napiac pismo reklamacyjne a w nim CO dokladnie jest powodem reklamacji. Jezeli napisze ze nie moze w tym chodzic to jest niewystarczajace, musi napisac dokladnie co... ze schodow dolem nie widzi? To nie jest powod reklamacji bo informowaliscie. Problemow adaptacyjnych moze byc wiele. Trzeba szukac co "maruderowi" nie pasuje. Nic na "krzywy ryj" z takimi.

Macie ustawowo 14dni na odpowiedz, jezeli jej nie udzielicie - reklamacja jest uznana na korzysc ja skladajacego. Oczywiscie mozecie sprawdzic refrakcje (nawet niedokorygowanie blizy czy dali powoduje problemy) sprawdzic dokladnie montaz (pd, wysokosc, panorame, kat pantoskopowy) - nawet wezwac przedstawiciela danej firmy aby oszacowal problem
Avatar użytkownika
LEMUR
 
Posty: 635
Dołączył(a): 8 cze 2011, o 10:22

Re: Varilux soczewki

Postprzez optyk-mila » 4 paź 2012, o 15:49

u mnie w zakładzie nigdy nie spotkałam się z czymś takim jak reklamacja i opis tego co jest nie tak. Klienci zawsze zachowywali się tak jak opisuje martini.Przychodzili i zwyczajne oddawali okulary twierdząc,że na pewno z nimi jest coś nie tak,nawet nie próbowali wytłumaczyć nam jaki jest główny powód reklamacji. Dopiero podczas rozmowy z przedstawicielem tłumaczyli w czym tkwi problem!
optyk-mila
 
Posty: 177
Dołączył(a): 14 maja 2011, o 12:24

Re: Varilux soczewki

Postprzez vanessa » 5 paź 2012, o 13:54

Hej, lemur rzeczywiscie ja też nie spotkałam sie z reklamacjami pisanymi przez klientów, ostatnio pani przyniosła mi okulary *(wytarte na samym środku soczewki) ewidentnie widac ze kładła je szkłami do dołu, to ja musialam napisac krotkie pismo ale oczywiscie reklamacja nie została uznana:)
vanessa
 
Posty: 146
Dołączył(a): 3 sie 2012, o 08:52

Re: Varilux soczewki

Postprzez wCzteryOczy » 5 paź 2012, o 14:59

optyk-mila napisał(a):u mnie w zakładzie nigdy nie spotkałam się z czymś takim jak reklamacja i opis tego co jest nie tak. Klienci zawsze zachowywali się tak jak opisuje martini.Przychodzili i zwyczajne oddawali okulary twierdząc,że na pewno z nimi jest coś nie tak,nawet nie próbowali wytłumaczyć nam jaki jest główny powód reklamacji. Dopiero podczas rozmowy z przedstawicielem tłumaczyli w czym tkwi problem!


Jednak reklamacje pisemne są zdecydowanie lepsze. Wtedy mamy konkrety, wiemy co kto kiedy od nas chciał. A tak klient przychodzi, reklamuje, coś nam tłumaczy, a pózniej wraca i ma pretensje. Poza tym klient pisząc reklamację zastanawia się chwile nad tym o co mu chodzi :D i czego od nas oczekuje.
wCzteryOczy
 
Posty: 310
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 14:15

Re: Varilux soczewki

Postprzez LEMUR » 5 paź 2012, o 16:10

@vanessa
nie mozesz Ty pisac reklamacji za klienta. To co pozniej napisane zostalo przez wCzteryOczy

Pismo reklamacyjne ma pokazac nam, co reklamuje klient, co jest podstawa reklamacji. Dzieki czemu mozna sie ustosunkowac do problemu. Jezeli nie potrafi napsiac, niech mu ktos pomoze... ja osobiscie nigdy nie pisze reklamacji za klienta. Zreszta z "normalnymi" ludzmi sie dogaduje.
Avatar użytkownika
LEMUR
 
Posty: 635
Dołączył(a): 8 cze 2011, o 10:22

Re: Varilux soczewki

Postprzez vanessa » 8 paź 2012, o 08:38

Dzięki za podpowiedź lemur :) Rzeczywiście jest w tym sens, od dzisiaj nie przyjmuje reklamacji słownych tylko na piśmie, powiem szczerze myslałam że to odgórne zarzadzenie... widocznie nie ;)
vanessa
 
Posty: 146
Dołączył(a): 3 sie 2012, o 08:52

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Soczewki Progresywne, dwuogniskowe.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości