Prawo jazdy a soczewki

[Nela]

W sumie to lepiej byłoby gdyby każdy miał aktualne badania.

[student]

Byłoby, a jeszcze lepiej jakby prawo jazdy po 65 r zycia bylo warunkowe, adekwatnie do stanu zdrowia.

[seba]

Byłoby, a jeszcze lepiej jakby prawo jazdy po 65 r zycia bylo warunkowe, adekwatnie do stanu zdrowia.

I do wieku, bo ciarki przechodzą jak czasem widzę jak dziadula prowadzi samochód a jest już w takim stanie że ledwo z niego wysiada. A na drodze bywa różnie i często refleks jest potrzebny, a w pewnym wieku to jest on mocno opóźniony.

[fajna-brunetka]

Byłoby, a jeszcze lepiej jakby prawo jazdy po 65 r zycia bylo warunkowe, adekwatnie do stanu zdrowia.

I do wieku, bo ciarki przechodzą jak czasem widzę jak dziadula prowadzi samochód a jest już w takim stanie że ledwo z niego wysiada. A na drodze bywa różnie i często refleks jest potrzebny, a w pewnym wieku to jest on mocno opóźniony.

ciekawe czy przynajmniej jeździ wg nowych zasad? " 10 mniej- ratuje życie"

[seba]

Oj, czasem jeżdżą nawet wg zasady "30 mniej- irytuje kierowców za mną" ale to może i dobrze, bo przynajmniej widać że jedzie niepewny kierowca i trzeba się mieć na baczności.

[czytelnik]

Nie tylko dziadkowie tak jeżdżą niestety, jadąc w trase ciągle się wyprzedza kolumny aut które się wloką za tymi co jadą

"30 mniej- irytuje kierowców za mną"

[łobuziak]

Ja przyznam, że jeżdżę bardzo różnie, wiadomo, że jak mi się spieszy to przycisnę, ale zdarza się dzień że sobie jadę powoli i relaksuję sie śpiewając przy głośnej muzyce.

U mnie jest tak że jak się spieszę to wkurzają ludzie jadący powoli, jak jadę wolniej, to wkurzają ci spieszący się

[zero]

Najwięcej wypadków powodują kierowcy w wieku 17 - 30 lat. Wniosek - prawo jazdy dopiero po trzydziestce. Po 50 -ce to już podobno starcy ( a niektórzy nawet mówią, że człowiek tak długo nie żyje), a więc prawo jazdy tylko na 20 lat wg numeru PESEL. Od razu będzie luźniej i bezpieczniej na drogach.

[Nela]

Z tym luzem na drogach to nie byłabym tak optymistycznie nastawiona, kiedyś jeździły auta pełne osób a teraz w samochodzie po 1 osobie i zwiększa to ruch na drogach ale też blokuje duuuuzo miejsc parkingowych.

[seba]

Z parkowaniem to prawda, znaleźć teraz miejsce w mieście do zaparkowania graniczy z cudem. Kiedyś na kilka rodzin jedna miała samochód, teraz odwrotnie samochodów jest kilka w rodzinie.