moja historia

Jaskra, Zaćma, porady okulistów.

Re: moja historia

Postprzez Miłosz85 » 12 paź 2011, o 14:29

Historia może niekoniecznie moja ale dotyczy mojego wujka który się strasznie męczy. Wujek wady wzroku nie ma. Natomiast dzieje mu się coś z ostrością. Podczas wiatru oczy mu łzawią i wtedy traci też ostrość dzieje się też tak pod wpływem skaczącego ciśnienia czy jest ono niskie czy wysokie to nie ma znaczenia. Dzieje się to po prostu w momencie kiedy ono skacze. wystarczy wtedy espresso popite zimną wodą i wszystko się w miare stabilizuje ale nie zawsze. Szukałeś już róznych rzeczy które mogą pomóc i ostatnio jak byłem przyjazdem w Krakowie bodajże optyk mi powiedział mi ciekawą rzecz. Istnieją podobno szkła lecznicze które są zabarwione na.... pomarańczowo i mają jakieś specjalne właściwości które mogą zredukować takie dolegliwości. Czy jest ktoś w stanie mi powiedzieć coś więcej na temat tych soczewek i polecenia ewentualnie producenta takich szkieł???????
Miłosz85
 
Posty: 4
Dołączył(a): 3 cze 2011, o 09:57

Re: moja historia

Postprzez Kara90 » 25 paź 2011, o 11:44

Witam!Nie znam dokładnie przypadku Pana wujka, dokładnego opisu i wszystkich okoliczności ale być może występuje tutaj duża wrażliwość na światło, na ciśnienie ja bym również stawiała na jakiś mały astygmatyzm, a być może to wszystko ma również podłoże psychiczne. Być może trzeba poszukać też innej furtki wyjścia a nie skupić się na zewnętrznych dolegliwościach. Najpierw jednak bardzo proszę udać się do specjalisty od psychologii neurologicznej oraz okulisty. Ja ze swojej strony odnośnie Pana pytania mogę poinformować że są na rynku soczewki okularowe lecznicze. Występujące w recepturze. Dokładniej oznacza to tyle że kosztują dwa bądź trzy razy więcej niż podstawowe soczewki. Barwienie do tych szkieł nosi nazwę MEDIKALvision, są to soczewki ochronne, poprawiające ostrość widzenia oraz mają filtry terapeutyczne na pewno w kolorach żółty, pomarańczowy i brązowy. Przejść się po salonach Optycznych w pobliżu adresu zamieszkania i popytać OPTYKÓW. Bezpośrednio można uzyskać więcej informację bo kontakt i zrozumienie wtedy jest lepsze. Ja radzę zrobić wszystkie badania a następnie zastanawiać się co dalej. Pozdrawiam i liczę na jakąś informację jak sprawa się zakończyła.
Avatar użytkownika
Kara90
 
Posty: 135
Dołączył(a): 23 maja 2011, o 11:04

Re: moja historia

Postprzez Miłosz85 » 26 paź 2011, o 15:40

Nigdy nie pomyślałem że podłożem mogą być sprawy neurologiczne chociaż rzeczywiście mój chrzestny na dość stresującą pracę i jest dość nerwowy. Ale sprawdzimy to. Póki co namówiłem wujka na badanie okulistyczne i ku zdziwieniu jest mały astygmatyzm. -0.25 i -0.50. Pewnie to też miało wpływ na widzenie. Jak już wszystko będzie jasne to się odezwę. Dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam MIŁOSZ
Miłosz85
 
Posty: 4
Dołączył(a): 3 cze 2011, o 09:57

Re: moja historia

Postprzez Miłosz85 » 7 lis 2011, o 12:46

Zasugerowałem wujkowi to co napisałaś Karo na forum no i chrzestny przyznał mi się że kończy leczenie na depresję. Może te środki tak niekorzystnie wpływają na jego wzrok. Jest bardzo skrytym człowiekiem i nie chciał nikomu mówić, ale kiedy zauważył moje zaangażowanie w sytuacje postanowił mi powiedzieć. Mam nadzieje że wszystko się rozwiąże w najbliższym czasie. Dzisiaj wybieramy się do okulisty zrobić okulary, wujek niedługo przestaje brać leki więc jestem dobrej myśli. Serdecznie dziękuje i pozdrawiam. MIŁOSZ
Miłosz85
 
Posty: 4
Dołączył(a): 3 cze 2011, o 09:57

Re: moja historia

Postprzez niki » 21 sty 2014, o 10:18

Ciekawe czy to leki na depresję miały taki wpływ na widzenie tego pana?
niki
 
Posty: 410
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 11:46

Re: moja historia

Postprzez seba » 11 lut 2014, o 11:56

Leki jak leki, ale okulary pewnie pomogły.
seba
 
Posty: 223
Dołączył(a): 19 sty 2011, o 10:54

Re: moja historia

Postprzez A.M. » 21 lut 2014, o 11:53

Pogorszenie ostrości wzroku może mieć wiele przyczyn i niemusi byc to akurat wada wzroku. Tym bardziej że ostrość pogarszała się w pewnych sytuacjach. Myślę że okulista po odpowiednich badaniach wyjaśnił sprawę.
A.M.
 
Posty: 109
Dołączył(a): 21 gru 2010, o 13:53

Re: moja historia

Postprzez pola » 20 mar 2014, o 16:14

W takich sytuacjach potrzebna jest diagnostyka nie tylko pod kątem wzroku, ale całego organizmu.
pola
 
Posty: 223
Dołączył(a): 21 kwi 2011, o 10:59

Poprzednia strona

Powrót do Wady wzroku i choroby oczu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości