Witam
Wracam do tematu owego Pana z postu wyżej... Klient na tyle dobrze miał wytłumaczone jakie okulary służą nam na zdrowie a jakich unikać i dlaczego, że zapisał sie do okulisty, zbadał wzrok i zamówił prawidłowe dla siebie okulary, a odbierając je miał taką zadowoloną minę, że aż miło było patrzeć. Takie sytuacje napawają optymizmem. Zadowala, że uczymy sie na własnych błędach, szkoda tylko, że tak późno myślimy o naszym wzroku...
Zazwyczaj dopiero jak sie coś dzieje odwiedzamy okulistę a zapominamy o profilaktyce...
Jeśli po długiej nieobecności u okulisty, podczas badania okazuje się, że jednak nie wszystko jest w porządku pojawiają sie wyrzuty sumienia, że nie dopilnowaliśmy, że zaniedbaliśmy a ich niestety już nie da sie cofnąć...