Optyka - Okulistyka

Tylko żeby lekarz rodzinny wypisywał recepty z refundacją to musi być raz na rok wizyta u specjalisty.Bo lekarz rodzinny też z tego się rozlicza.

dzidzia_85 napisał(a): Natomiast jeśli ma chorobę przewlekłą (cukrzyca, endokrynologiczne itd) to internista może wypisać receptę na podstawie zaświadczenia od lekarza prowadzącego (specjalisty) i to z refundacją. Wtedy też gabinet lekarski czy też przychodnia musi mieć chociażby kopię tego zaświadczenia z adnotacją o zgodności z oryginałem.

W karcie pacjenta powinno byc wszystko zapisane, więc zaskoczeniem jest dla mnie, że pomimo to w przychodni musi być dodatkowo kopia zaświadczenia.

Warto zaglądać na to forum - ciekawych rzeczy sie można dowiedzieć.

Jeśli pacjent leczy się u specjalisty w innej przychodni niż ta w której zapisał się do lekarza rodzinnego, internisty, to takie zaświadczenie musi być. Potem jak się ktoś przyczepi do lekarza to jest kryty a inaczej będzie kara pieniężna i to na ładną kwotę.

No tak biurokracji lekarz też musi przestrzegać.

Która jest narzucona odgórnie ,bo są za to kary.

I to nie małe.

Lekarz ubezpieczenia zdrowotnego leczÄ…cy pacjenta w poradni specjalistycznej zobowiÄ…zany jest do pisemnego informowania lekarza rodzinnego, o rozpoznaniu, sposobie leczenia, rokowaniu, ordynowanych lekach, okresie ich stosowania i dawkowaniu oraz wyznaczonych wizytach kontrolnych.
Na podstawie zaświadczenia wydanego przez lekarza specjalistę, z rozpoznaniem choroby i zalecaną farmakoterapią, lekarz rodzinny może wystawiać recepty przez okres wskazany w zaświadczeniu od lekarza specjalisty.
To niestety musi być jako kontynuacja leczenia.

a ile jest czasu na zgłoszenie karty informacyjnej leczenia w jakiejś placówce do lekarza rodzinnego?

Myślę ,że powinniśmy dla własnego dobra zgłosić jak najszybciej.

Ostatnio miałem taką sytuację z dzieckiem:
zona poszła z dzieckiem do lekarza- jeden lekarz badał, zapisal leki i kazal przyjsc na kontrole po tygodniu.
z zapisami w tej przychodni zawsze sa problemy wiec nie udalo sie przyjsc na kontrole do tego samego lekarza wiec poszlismy do innego bo termin zobowiazywal i poszedłem z dzieckiem ja. Oczywiscie zapomnialem kartki jakie dziecko bralo leki w jakich dawkach a drugi lekarz nie mogl z karty dokladnie odczytac zapisu poprzedniego lekarza