Optyka - Okulistyka

Witam wszystkich.Czy ktoś może mi udzielić więcej informacji na temat zapchanych kanalików łzowych?Podobno ta przypadłość często występuje u małych dzieci .
Pozdrawiam

Występuje. Idzie się do szpitala i ten kanalik czyszczą bądź przekłuwają. Trauma dla bobasa ;d .

Dzień dobry. Tak owszem idzie się do szpitala ,ale z tego co się orientuje to jest mały zabieg gdzie przepłukują kanaliki łzowe ich nie można przekłuwać.Podobno nie jest to przyjemny zabieg dla bobaska ale przecież nie będzie tego pamiętał

Witam

Objawy niedrożności kanalików łzowych pojawiają się zwykle w ciągu kilku dni lub tygodni po porodzie i nasilają się w czasie zakażenia dróg oddechowych lub pod wpływem zimna lub wiatru. Najczęstszym objawem jest:
- łzawienie,
- gromadzenie się wydzieliny śluzowo-ropnej w kąciku oka.
U niemowląt pierwszym objawem jest często zapalenie spojówek z dużą ilością wydzieliny ropnej. Wymaga to zawsze konsultacji lekarskiej, początkowo pediatry, który zaleci odpowiednie postępowanie, lecz jeśli objawy nasilają się lub nawracają, konieczna jest wizyta u okulisty.

U niemowląt z zamkniętym przewodem nosowo-łzowym przeważnie dochodzi do samoistnego udrożnienia w wieku od 6 miesiąca do 1 roku życia, aby to przyspieszyć możemy zastosować:
-leczenie nieinwazyjne polega na stosowaniu masażu poprzez naciskanie punktowe na kanalik łzowy z równoczesnym masowaniem tej okolicy w kierunku skrzydełka noska. Kanalik Znajduje się z boku nosa, zaraz przy kąciku oka. Ważne jest, żeby było to naciskanie (chodzi o wytworzenie podciśnienia, które przerwie zatykającą błonkę). Masowanie powinno się wykonywać minimum 2-3 razy dziennie, najlepiej przy karmieniu. Pamiętajmy jednak, że jeżeli to ma pomóc to nie ma to być głaskanie tylko naciskanie (oczywiście z wyczuciem) wraz z oczyszczaniem brzegu powiek solą fizjologiczną.
-leczenie farmakologiczneto w przypadku infekcji antybiotyki, ale takie, które przepisze nam na receptę pediatra, odpowiedni dla wieku, wagi i w leczniczej, ale nieszkodliwej dla malca dawce. Antybiotyk ten zastosujemy w postaci kropli do oczu lub nosa w zależności od umiejscowienia infekcji. W razie potrzeby zastosujemy zawiesinę, syrop, a w ostateczności zastrzyki.
W większości przypadków po takim postępowaniu objawy ustępują do końca 1 roku życia, a nawet wcześniej.
Przy braku poprawy i nasilających się dolegliwościach konieczne może być udrażnianie dróg łzowych: wprowadzanie sondy, przepłukiwanie kanalika nosowo-łzowego.Jest ono konieczne u dzieci, jeżeli do 6 miesiąca a nawet do pierwszego roku życia malucha nie doszło do samoistnego udrożnienia. U dzieci w tym wieku i starszych, ze względu na ich dużą ruchliwość, wykonuje się ten zabieg w krótkotrwałej narkozie. U młodszych dzieci i dorosłych wystarczające jest miejscowe znieczulenie kroplami. Zabieg nie trwa zbyt długo, nie jest potrzebna hospitalizacja dziecka.Dzieci płaczą, owszem, ale płacz wynika bardziej ze strachu i dyskomfortu bo dziecko jest przytrzymywane i drażni je światło lampy świecącej do oka, jednak jest to chwila i później w ramionach mamy maluszki znowu czują się bezpiecznie i szybko zapominają o całym zdarzeniu. Analizując sytuację naszego malca należy zadbać nie tylko o jego ochronę przed bólem, stresem, ale także o komfort rozwoju psychofizycznego, dlatego skutecznie usuwajmy przeszkody, jakie stawia nam natura. Fachowa pomoc medyczna pomoże „zachować” malca w zdrowiu, a jego rodziców w spokoju i poczuciu, że zapewniają dziecku prawidłowy rozwój i wzrastanie w dorosłe życie
Jeżeli i takie postępowanie nie przynosi poprawy, konieczne może być wprowadzenie na stałe delikatnej rureczki do dróg łzowych lub leczenie operacyjne. O tym zawsze decyduje lekarz okulista po dokładnej ocenie pacjenta, bo ważny jest powód niedrożności by ustalić skuteczne leczenie.

Drogie Mamy to częsta przypadłość u naszych maluszków i jak widzicie jest kilka sposobów na radzenie sobie z tym, głowy do góry !!! Pozdrawiam.

Tak wykonuje to lekarz, najczęściej w szpitalu. I nie jest przekłuwanie tylko przepłukiwanie, najprawdopodobniej solą fizjologiczną. Sam zabieg nie jest bolesny dla dziecka, ani tez długi. Dzieci płaczą najczęściej ze strachu, a nie z bólu.

Mojemu synkowi pomogły masaże i krople tylko w przypadku jednego kanalika, drugi musieliśmy już odetkać podczas zabiegu jednak warto to zrobić i nie czekać

Na pewno bo stany zapalne oka są bardziej bolesne niż jednorazowy zabieg.

I taki maluch mało pamięta, a zrobić trzeba jak mus.

Stany zapalne gorzej i dłużej jest wyleczyć.

I ból na pewno jest przy tym większy,więc dziecko płakać będzie częściej .