Optyka - Okulistyka

Witam, jest to mój pierwszy wątek na tym forum. Założyłam go ponieważ pomyślałam, ze zanim wybiorę sie do okulisty, może ktoś z Was udzieli mi sugestii, jeżeli borykał się z podobnymi dolegliwościami jakie towarzyszą mi i mam nadzieję, ze okaże się to tylko przejściowe.

Jestem w posiadaniu swoich pierwszych okularów z antyrefleksem/fotochromem w trosce o bezpieczeństwo swoich oczu. Nie mam wady wzroku, są to zerówki. Wiem, ze są to dobre okulary, bo kosztowały 300zł. Oddała mi je siostra, ponieważ musiała kupić sobię okulary z dioptirami. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to dziwne uczucie promieniowania, które po kilku godzinach noszenia okularów zmienia się w potężny ból głowy i do tego jeszcze ból gałek ocznych. Plus na razie z tego taki, ze po wielu godzinach przed komputerem (praca) oczy mnie nie pieką, nie czuję też piasku pod powiekami i jest lepiej, ale w odwecie na koniec dnia ból głowy jaki wczoraj temu towarzyszył był nie do zniesienia, mam na dzieję, ze to był tylko przypadek, ze ból głowy nie był spowodowany przez okulary tylko wywołany przez inne czynniki, ale pozostaje kwestia oczu, których ból już raczej nie był samoistny a ewidentnie czułam, ze coś jest nie tak. Dlatego poproszę o wypowiedz osoby, które być może znają sie na rzeczy, lub miały podobne doświadczenia. Dodam, ze nigdy wcześniej nie nosiłam okularów. Na razie stawiam tezę, ze to kwestia tego, ze oko nie jest przyzwyczajone, ale może się mylę, wiec naprowadźcie mnie.

Witam
Ja też kiedyś zrobiłem sobie okulary na słońce i okazało się że nie mogłem w nich chodzić.Bolała mnie głowa.Zrobiłem sobie węc jasne tylko z filtrem i problem znikł.Prawdopodobnie mam wrażliwe oczy i przeszkadza im fotochrom Pozdro

Miałem podobny problem z tym że rozchodzi się o okulary z dioptriami. Jak słusznie zauważył MARK problem znikł w momencie zmiany szkieł na czyste z samym antyrefleksem. Lekarz wytłumaczył mi to tak, że pod soczewką fotochromową kiedy się przyciemni oko czuje się bezpiecznie i rozszerza źrenice wtedy mimo wszystko (AR i Fotochromu) może wystąpić wrażliwość oka które lepiej będzie prosperowało kiedy obroni się samo czyli zawęzi źrenicę pod jasną soczewką. Mam nadzieję że jasno to wytłumaczyłem i nie popełniłem błędu. Spotkałem się też z opinią że szkła które się robi na zamówienie z tzw. katalogu według widzimisię klienta i jest to zerówka to ona i tak minimalnie powiększa obraz więc nie ma sensu ich robić tylko poszukać gotowych okularów przeciwsłonecznych z polaryzacją które często są tańsze niż te na zamówienie. Jak popełniłem jakiś błąd to niech mnie ktoś poprawi... pzdr.

Oprawa jest na panią dobra? Nie jest nigdzie za mała? Nigdzie nie upija? Moim zdaniem na pewno się pani przyzwyczai do tych okularów bo nasze oczy i mózg, który jest jak fotoszop wszystko sobie ładnie po swojemu "przeedytuje" . Tylko wiadomo coś za coś. Jak ktoś słusznie zauważył "zerówka" to nie zawsze jest "zero". Może to być -0,124dptr, bądź +0,124dprt tudzież w grę wchodzi też jakieś działanie pryzmatyczne. To u osoby, która wcześniej nie nosiła okularów korekcyjnych spowoduje dyskomfort (albo po jakimś czasie zeza ). Czasem wystarczy samo "wrażenie materiału" (soczewka jest robiona z półfabrykatu o innym współczynniku załamania światła) i to też może mieć wpływ. Jeżeli chodzi o rozszerzanie się źrenicy pod ciemną soczewką to jest to prawda i osłabiamy wtedy własną naturalną zdolność do adaptacji. Aczkolwiek w ciemnej soczewce chronimy oko przed UV. Ale chyba w pani przypadku to nie ma tu wpływu bo wywnioskowałem, że wykorzystuje pani te okulary do pracy przy komputerze (najpewniej w pomieszczeniu) więc są przeźroczyste. Więc albo "łyknie" je pani albo rzuci w kąt. Co do okularów fotochromowych i przeciwsłonecznych to źrenica będzie zachowywała się pod jednymi i drugimi tak samo (powiedziałbym jednak ze na korzyść soczewek fotochromowych). Ale to już osobny temat.

zez_ukryty napisał(a):Oprawa jest na panią dobra? Nie jest nigdzie za mała? Nigdzie nie upija?

Upić to ze "szczęścia" może się sam użytkownik Kwestia komputera - lepiej zainwestować w krople nawilżające i zadbać o zdrowe i ergonomiczne stanowisko pracy te aspekty zawierają nawet przepisy BHP. Fotochrom zerówka? Jak wspomniał baca lepiej zainwestować w dobre okulary z polaryzacją bo okulary do ciągłego użytku bądź co bądź nie są potrzebne.

Też racja,zresztą można poczytać o podobnych objawach jak i tym w jaki sposób sobie z nimi radzić,przede wszystkim wizyta u specjalisty,a poza tym dobre okulary z polaryzacją także będą wskazane.

Mnie w ogóle zawsze zastanawiał sens robienia okularów zerówek z AR, w niczym to nie pomaga, chyba że działa sama siła sugestii jeżeli nie ma wady wzroku najlepiej kupić dobre okulary z polaryzacją na słoneczne dni, a poza tym nic nam nie zastąpi dobrze działającego zmysłu wzroku

Jestem tego samego zdania co przedmówca ,wystarczy kupić dobre okulary przeciwsłoneczne a co do okularów zerówek to też nie jestem zwolenniczką.

Rzeczywiście noszenie okularów w momencie gdy nie mamy wady wzroku,czyli tzw.zerówek,nie pomoże nam rozwiązać problemów związanych z bólem głowy i oczu. Czasami może warto trochę odpocząć i pozwolić aby ból minął. Wiem,że siedzenie 8 godzin przed komputerem może powodować ww dolegliwości,ale uważam również,że kilku minutowa przerwa i relaks na pewno nikomu nie zaszkodzi.

Rzeczywiście noszenie okularów w momencie gdy nie mamy wady wzroku,czyli tzw.zerówek,nie pomoże nam rozwiązać problemów związanych z bólem głowy i oczu

Nie rozwiąże problemów, ale może je – chyba w sumie szczęsliwie – ujawnić.
W zależności od konstrukcji i montażu, „zerówki” powodują powiększenie obrazów siatkówkowych i wprowadzają działanie pryzmatyczne. Obie wielkości są nieduże, ale w przypadku gdy ich noszenie powoduje bóle głowy, czy innego rodzaju dyskomfort, to znaczy, że układ wzrokowy jest na granicy stabilności, łatwo wytrącić go z równowagi co na pewno wymaga pełnego, dokładnego badania optometrycznego i być może interwencji np. odpowiedniej korekcji lub ćwiczeń.
Dodatkowo, jeżeli są to soczewki zaciemnione (fotochromowe lub barwione, w tym przeciwsłoneczne) i dyskomfort występuje podczas ich noszenia, a ustępuje po zdjęciu okularów, bezwzględnie konieczne jest badanie kąta przesączania. Tęczówka podczas rozszerzania źrenic może powodować zamykanie kąta przesączania i wzrost ciśnienia śródgałkowego. To musi być wówczas sprawdzone. Moim zdaniem nie jest to więc sprawa błaha i nie ma znaczenia czy antyrefleks jest na powierzchniach soczewek, czy nie i jakiej jest jakości.