Optyka - Okulistyka

Hej Ostatnie wydarzenia skłoniły mnie do refleksji. Pewna Pani wybierając oprawy dla Siebie zwróciła uwagę na to że fajnie by było gdyby mężczyzna pomagał jej wyborze ponieważ ona chce się podobać Panom a oni mają zapewne inny gust niż kobiety ale to podobno my mamy szeroki wachlarz zdolności twórczych, estetycznych, plastycznych, lepszy gust i lepszą wyobraźnie żeby dopasować oprawę pod kątem wszystkich aspektów jakie mogą mieć wpływ na nasz wygląd. Co wy sądzicie na ten temat? Byście czuli się lepiej obsługiwani przez Panią Optyk czy przez Pana Optyka????

CZesc Kara90:)
Hahaha...świetne pytanie:) Na początek należy podkreslić, że Twoja klientka to bardzo mądra kobieta i wie, że kobiety są bystrzejsze i zdolniejsze od mężczyzn
Ogólnie wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby obecność i pani i pana optyka Pani optyk zwróciłaby uwagę na wszystkie szczegóły i dobrze dobrała oprawę... A pan optyk tylko rzuciłby okiem na całokształt i wrażenie ogólne...bo w końcu jakby nie patrzeć faktycznie niestety "męskie oczy to nasze lustra"...

W moim miasteczku jest jeden Pan Optyk. Jak klient lub klientka przyjdzie wybierać oprawki to wyciąga od niechcenia i oby za dużo nie marudzić . A niedaj Boże żeby się potem coś źle nosiło. Raz i drugi poprawi ale potem to "tak ma być " i koniec dyskusji.

Ja to bym się chyba krępowała gdybym miała iść do mężczyzny Optyka. W ogóle takie dopieranie opraw przez Pana dla mnie jest mało męskie ;p Taki zawód to coś w rodzaju stylisto-okulisty ;] Kobieta z kobietą się dogada a z facetem... ?? jeszcze młodym?? Chyba bym się ze wstydu spaliła ;p ? a właśnie z tym ostatnim zdaniem Sylwuni się zgodzę i tu własnie taki jest ambaras. Po za tym ja to flirciara jestem i zaraz bym zarywała do tego Optyka więc lepiej nie kusić losu xD

Jakie teorie tu lecą xD . Wszystko zależy od podejścia. Ja tam lubię obsługiwać kobitki a one lubią chyba mnie za szczerość bo walę z mostu ładnie/nieładnie .

chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie

dobór opraw to tylko jeden temat a kupujący wymaga znacznie więcej Chyba nikt nie zrobi okularów w miejscu, gdzie będzie się czuł olewany, tylko tam, gdzie poczuje zainteresowanie swoją osobą, uzyska informacje i poczuje szczere intencje i zaangażowanie... a czy to przez Pana czy Panią optyka to już chyba większego znaczenia nie ma bynajmniej moim zdaniem.

Witajcie. A mi się wydaje, że to zależy od klienta. Ja np. obserwuję, że panowie często jak wybierają oprawy nawet z żonami to zdanie Pani optyk ma dla nich duże znaczenie. Potrafią zapytać wprost "czy podobam się Pani w tych okularach?" jak mają do wyboru 2 oprawy to...wystarczy, że optyczka powie "TE" i są sprzedane

Witam
Moim zdaniem nie ma reguły czy Pan czy Pani optyk.
Po prostu albo ktoś ma gust i umie pomóc w doborze oprawy albo nie
Czesto jest tak ze ludzie sami nie wiedza czego chca czekaja az optyk im cos zaproponuje ale przynajmniej dla mnie nie ma roznicy czy Pan czy Pani jesli Pan ma dobre podejscie do klienta to nie widze problemu abym zakupil u niego okulary

pozdrawiam

Elo

Moje zdanie jest podobne- albo ktoś chce pomóc i jak najlepiej doradzić w doborze albo nie i dla mnie płeć nie ma nic do rzeczy. Ja nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów więc czy w salonie zastanę Panią, czy Pana to nie zmieni to faktu, że moje zdanie bedzie najważniejsze. Facet dogada się i z facetem i z kobietą, gorzej chyba będą miały Kobiety bo jak znam życie to im się trudno porozumieć z przedstawicielką tej samej płci Ale tak na prawdę wszyscy wiedzą że ludzie mają różne gusta, lecz w tym przypadku tylko oprawy czy okulary założone na nos można dobrze ocenić, dlatego trzeba przymierzać i przymierzać i nie wzbraniać sie od sugestii optyka ale też nie poprzestawać na nich, wybierać to co się komu podoba - najważniejsze by czuć się w nich komfortowo!
Pzdr

Rzeczywiście klienci-mężczyźni są "łatwiejszymi" klientami. Z doświadczenia (co prawda nie w branży optycznej) wiem że łatwiej dogadać się z mężczyznami, no chyba że taki klient jest z żoną