Optyka - Okulistyka

Mh...moi drodzy, że poruszyć naszą "ułańską fantazję" i pobawić się troszeczkę ogłaszam konkurs na najlepsze "teksty podrywowe"...czekam na Wasze propozycje, może pamiętacie ze swoich doświadczeń, albo gdzieś słyszeliście "powalające teksty"...Czekam ..czekam...a że jest to konkurs to czekam również na Wasze propozycje nagród. Jakieś dobre i w miarę racjonalne rozwiązania wybierzemy wspólnie.... Poruszmy naszą wyobraźnie na wiosnę

Podaje Wam mój przykład takiego podrywu, który jest banalny, ale w swoim czasie był urzekający
-Twój tata był chyba złodziejem
– A to dlaczego?
– Bo ukradł wszystkie gwiazdy i
umieścił je w Twoich oczach....
Howww..aż się wtedy chciało krzyczeć z radości....
A co wam się takiego przydarzyło??????

Skoro już weszlismy na temat komplementów związanych z oczami to mam nastepny:

Mężczyzna do kobiety:
"...oczy są oknem duszy, więc Ty musisz mieć wspaniałą duszę w zjawiskowym opakowaniu..."

Ładne;)

Opowiem krótko swoją historie. Kiedy jeszcze byłam panienką mój mąż który nie był jeszcze moim mężem strasznie zabiegał o moje względy. Pracowaliśmy w jednej firmie więc i kontakt był bardzo częsty.Przez 2 lata starał się namówić mnie na kawę, byłam nieugięta!!! Pewnego dnia a dokładnie był to piątek, kiedy już wychodziłam z pracy z myślą o czekających mnie 2 dniach wolnych Maciej zatrzymał mnie w drzwiach słowami:
-Maju chyba coś zgubiłaś- obejrzałam się za siebie przekonana że pewnie coś wypadło mi z torebki, niestety nic nie zauważyłam
-Żarty sobie ze mnie robisz?- odrzekłam sucho udając się w kierunku wyjścia
po czym Maciek bardzo subtelnym głosem z zalotnym spojrzeniem powiedział:
- Maju, uśmiech zgubiłaś
Oniemiałam, po czym umówiliśmy się na kawę na którą liczył od dawna, później to już wszystko potoczyło się szybko. Od pierwszej kawy do ślubu minął zaledwie rok a od 6lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem.

Mój mężczyzna chcąc wyrazić to co do mnie czuje rzekł takie oto słowa:
- Jesteś klejnotem koronnym mego serca!!!
To były najpiękniejsze słowa jakie kiedykolwiek usłyszałam

He he he moje miłe panie widzę, że mamy następny wątek pozwalający na bliższe poznanie się...mh..mh..bardzo ciekawe...jestem baaardzo ciekawy czy coś się tu rozkręci i czy rzeczywiście "sparujemy jakiś okularników" ...Ja swojej kobiecie uwielbiam prawić komplementy, najlepsze są takie z zaskoczenia, bo wiem ,ze ona się ich nie spodziewa..a jak je słyszy to aż rośnie w oczach..uwielbiam to...A nie skromnie dodając jestem z natury romantykiem (w tej chwili wolnym ) więc troszeczkę się używa takich tekstów i jeden z moich ulubionych to teks piosenki ( a jakiej to sami zgadnijcie):

"Bo Ty w swoich oczach wszystkie moje masz sny
zatopiony okręt smutków mych głęboko.
A ja, razem z Tobą mogę zatrzymać czas
to przy Tobie swoje miejsce mam.
Czy słyszysz? Czy słyszysz mnie? "

Nie tylko kobiety lubią takie rzeczy mężczyźni też

Nieźle, nieźle sie tutaj dzieje. Dla mnie najskuteczniejszy jest stary i wszystkim nam znany tekst KOCHANIE CZY TE OCZY MOGĄ KŁAMAĆ??? Zawsze działa. A w wyjątkowo awaryjnych sytuacjach polecam jeszcze spróbować zrobić niewinne oczka jak kot w butach w Shreku i cel osiągnięty

Ha ha ha w sobotni wieczór jak leciał pewien kabaret, w którym role główną odgrywała "Mariolka" leciał skecz z Bartkiem Kasprzykowskim i tam było na temat tekstów, którymi można zbajerować dziewczyny, tam właśnie leciał tekst na temat złodzieja i gwiazd.. Bartek swoim czarującym, mocnym głosem..miną zbuntowanego chłopca dawał rady swojemu gapowatemu koledze.. I jak Bartkowi można zarzucić, że nie należy mu się miejsce wśród listy najseksowniejszych facetów w Polsce...a tak swoja droga już widać skąd nasi chłopcy czerpią "natchnienie" na romantyczne teksty...PO PROSTU Z TELEWIZJI!!!!

Hej może to nie jest dobry tekst na podryw ale ubawił mnie mojej siostry pan od fizyki i jego praca zaliczeniowa :
Natalii piszę do mnie sms-a : Kasia jaka jest jednostka korekcji wady wzroku?
Ja: Dioptrie.
Natalii: Nie pasuje bo to krzyżówka ;P
Ja: hmm...innej jednostki nie znam :/
Natalii: Nieee! Jednak dobrze napisałaś bo to w krzyżówce za mało kratek xD
Ja: No widzisz jaką masz zdolną siostrę
Natalii: Ale jakiego głupiego nauczyciela od Fizyki
Ojjj panie profesorze xD

A teraz ja opowiem moją śmieszno-żenującą historię. Zachciało mi się kawy 3w1. Postawiłem na biurku kubek, wstawiłem wodę w czajniczku wziąłem kawę, odciąłem zgrzew na opakowania i wsypałem jego zawartość do podgrzewacza do opraw. Na szczęście nie w sam mechanizm tylko w kubełek. Nie wiem czemu to zrobiłem, zastanowiłem się już po wsypaniu. A wczoraj wypiłem tylko jedno piwo.

Pracoholizm zezie wszędzie chcielibyśmy używać nasze narzędzia pracy...a swoją drogą jestem ciekawa jak by smakowała taka kawa z podgrzewacza puuuufff i tak powstał nowy wynalazek