Optyka - Okulistyka

Czy Optometrysta będzie w stanie dobrać mi pryzmaty? Ostrzegam że jeszcze żadnemu okuliście się to nie udało, w żadnych do tej pory dobranych okularach nie jestem w stanie funkcjonować. "Najlepsi lekarze" nie byli w stanie mi pomóc.

jezeli chodzi o zagadnienia widzenia obuocznego, w tym miedzy innymi dobor pryzmatow to Musi byc to optometrysta ktory specjalizuje sie w tych zagadnieniach.
A jaki masz problem? czemu potrzebujesz pryzmatow? kto stwierdzil taka potrzebe? i czemu proby korekcji od tej pory zakonczone byly niepowodzeniem?

Problem mam taki że jak miałem 7 lat stwierdzono u mnie dwojenie obrazu. Wcześniej leczono zeza. Badania neurologiczne podobno nie wykazały nic. Lekarz przypisał mi szkła sferopryzmatyczne o mocach: op/ol +2.0 pryzmat 8 i zalecono ćwiczenia. Chyba źle w nich widziałem bo nie chciałem ich nosić. Po roku zmieniono pryzmat na 10 i nadal nie było dobrze. W wieku lat 9 przeprowadzono jakąś operacje resekcyjną mięśni i było znacznie lepiej. Przypisano mi szkła których znów nie chciałem nosić. Teraz po 10 latach zdałem sobie sprawę z tego ze niestety dobrze nie widzę i już od 1.5 roku próbujemy z okulistami dobrać mi odpowiednie okulary, na próżno a chciałbym pójść na kurs prawa jazdy, jestem pewny że bez okularów sobie nie poradzę.

po pierwsze musisz sobie zdawac sprawe z tego, ze czas adaptacji do nowej korekcji wymagac bedzie duzo czasu.. jako, ze okulary nie byly noszone od poczatku. Musisz wiedziec, ze sama korekcja moze nie wiele pomoc,moga byc potzrebne cwiczenia wzrokowe. Raczej nie mozesz oczekiwac ze po jednej wizycie dostaniesz magiczne okulary i bedzie super. Niestety twoj uklad wzrokowy przez wiele lat przyzwyczajal sie do pewnego funcjonowania i teraz aby to zmienic tez potzreba czasu.
a w jakim miescie poszukujesz specjalisty? moze uda mi sie Ci kogos polecic.

Nie wiem czy poświęcenie nowym okularom ponad pół roku czasu to krótko. Cierpliwość moja chyba ma prawo się skończyć. Teraz mam jedynie większą motywacje 'prawo jazdy' co nie znaczy że wcześniej jej nie miałem. Mieszkam w Inowrocławiu ale konsultacje miałem między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Warszawie. Nazwisk lekarzy wolałbym nie podawać sam zweryfikuję. Będę wdzięczny za konkretne namiary. pozdrawiam

polecic moge Ci taki salon w warszawie
http://www.optometria.waw.pl/kontakt
Pan Marek jest jednym z lepszych specjalistow jezeli chodzi o widzenie obuoczne:)

Bardzo dziękuje. Tam jeszcze nie byłem a jak to jest z prawem jazdy? jak mi dobrze skorygują moja wadę nie będę miał problemów z dostaniem go? orientuję się ktoś? (oczywiście wykluczając że nie zdam go ze swojej winy). Przy mojej wadzie można mieć prawko? dobre pytanie, gdybam, gdybam a nie wiem czy mnie do niego dopuszczą.

Jezeli uzyskasz odpowiednia ostrosc wzroku to nie powinno byc problemu z prawem jazdy:) na pewno bedziesz musiał jezdzic w okularach ale tak naprawde to dlatego ze trzeba ale ze od tego zalezec bedzie bezpieczna jazda:)
mam nadzieje ze udalo mi sie pomoc i jak bedziesz po badaniach to prosze daj znac jak wrazenia:)

Dopiszę się do wątku, bo zastanawia mnie sprawa tego dwojenia i doboru korekcji do tego. Od razu powiem, że mam na myśli konkretny przypadek , ale nie znam na tyle szczegółów by konkretnie zapytać jak to powinno sie prawidłowo odbywać. Miałam okazje niedawno poznac małą dziewczynkę, która właśnie ma problem z dwojeniem obrazu, jest ona pod stałą opieką lekarską( nie wiem czy optomerysta czy okulista) ale zdziwił mnie fakt, że najpierw miała okulary dwuogniskowe, a teraz nosi soczewki z pryzmatem- czy to częsta praktyka? Jej rodzice zapwne są badziej poinformowani, ale sama zaczęłam się zastanawiać co ja bym zrobiła na ich miejscu- bo im pozostaje tylko ufać lekarzom i realizowac recepty, by jak najbardzoej pomóc dziecku, a dopiero po realizacji okazuje sie czy to faktycznie jej służy. Wiem, że dziewczynka jest już bardzo przyzwyczajona do okularów i czy to w jednych czy drugich zachowuje sie tak samo, tylko pytania "jak widzi" mogą pomóc cokolwiek stwierdzić samym rodzicom, ale z własnego doświadczenia wiem, że gdy ktoś ma coś nie tak to człowiek nie lubi o tym mówić. Ale w jej przypadku zajecia oczu dają wymierna ocenę więc tak jak pisałam, w tym przypadku z opieką lekarską jest wszystko w porządku.

Wiktorio myślę że lekarze wiedzą co robią tak przynajmniej mi się wydaje ,i na pewno rodzice nie pozwolą zrobić swojemu dziecku krzywdy .Musimy mieć więcej zaufania do okulistów czy optometrystów.