Optyka - Okulistyka

Witam!!!
Może mi ktoś udzielić szczegółowych wskazówek co do montażu poliwęglanu głównie do opraw patentowych? Nie robiłam tego zbyt wiele do tej pory ale teraz zdarza się to coraz częściej i mam pewne problemy. Ostatnio np. soczewka mi pękła przy otworze. I to też tak dziwnie bo nie od razu w trakcie montażu tylko później-jakiś czas po zamontowaniu i nie zrobił się taki pajączek jak zazwyczaj tylko po prostu pęknięcie. Zastanawiam się dlaczego...

Pęknięta soczewka była poliwęglanowa? Dziwne. A co do wiercenia w poli to max 1500 obrotów, delikatnie i wycofywać wiertło by usuwać resztki soczewki z otworu i wiertła i nie przegrzać (pajączek). Po tym krawędzie otworu możemy utwardzić frezem. I wkrętów montażowych nie zabezpieczamy klejem.

Dzień Dobry. Należy również pamiętać, że poliwęglan "nie lubi" kontaktu z metalem, więc należy bezwzględnie używać tulejek i plastikowych podkładek przy wkrętach montażowych. I jeszcze jedna sprawa-poliwęglan najlepiej "toleruje" luźny montaż. To znaczy, że otwory należy wiercić odrobinę większe, aby metalowych wkrętów montażowych nie wciskać w nie później na siłę. Stosując się do tych wskazówek unikniemy powstawania tzw. pajączków.

Dzień dobry.Widzę że ZEZ robi montaż starą metodą ,czyli wiercenie ręczne .W automacie Kappa c.t.D i MR.Blue nie mamy wpływu na obrót wiertła .W tych automatach wystarczy po prostu zrobić dobre ustawienia otworów ,a dla pewności tak jak już wcześniej Vision Lab -Z wspomniał powiększyć otwory by był lużny montaż żeby uniknąć naprężeń bo poliwęglan nie lubi ciasnego montażu.

Abstrachując już od opraw typu patent, również przy montażu poliwęglanu do pełnych opraw należy pamiętać o kilku rzeczach. Tak jak przy wszystkich soczewkach należy pilnować aby soczewki nie były zbyt duże, bo może to prowadzić do popękania powłoki antyrefleksyjnej. I podstawowa sprawa-trzeba bardzo uważać z klejem do podklejania śrubek. Poliweglan w zetknięciu z takim klejem staje się bardzo kruchy i traci swoje właściwości.

Skoro mowa o poliwęglanach to tydzień temu odebrałam swoje okulary od optyka i zauważyłam przy czyszczeniu że soczewka ma dziwne ( burchle )tak jak by się rozklejała w środku na samych rogach .Przy zakupie optyk zapewniał mnie ,że nic nie powinno się z nimi dziać. Mam moce +0,5 OP/OL i wybrałam oprawę żyłkową to nawet były wskazane soczewki poliwęglanowe bo podobno w soczewce plastikowej robią się często odpryski i się kruszą .Czy w takim wypadku mogę zareklamować te okulary .

dorota napisał(a):Skoro mowa o poliwęglanach to tydzień temu odebrałam swoje okulary od optyka i zauważyłam przy czyszczeniu że soczewka ma dziwne ( burchle )tak jak by się rozklejała w środku na samych rogach .Przy zakupie optyk zapewniał mnie ,że nic nie powinno się z nimi dziać. Mam moce +0,5 OP/OL i wybrałam oprawę żyłkową to nawet były wskazane soczewki poliwęglanowe bo podobno w soczewce plastikowej robią się często odpryski i się kruszą .Czy w takim wypadku mogę zareklamować te okulary .

Może Pani.

Dzień dobry .Oczywiście może pani reklamować okulary,na soczewki poliwęglanowe jest przeważnie rok gwarancji.Prawdopodobnie soczewki u pani uległy rozwarstwieniu być może że był wadliwy materiał albo po prostu żyłka jest za mocno naciągnięta co powoduje takie skutki.Inną przyczyną może być, że szerokość rowka w soczewce jest za mała a żyłka jest po prostu za gruba .,ale to niech już optyk zadecyduje ale reklamacja powinna być uznana.

Witam wszystkich,cieszę się,że ktoś poruszył temat soczewek airwear i ich montażu,ponieważ w ostatnim czasie,nie wiedzieć czemu mi też zdarzyło się (delikatnie mówiąc) przyczynić do ich uszkodzenia. Generalnie uważam,że montując soczewki do oprawy robiłam wszystko to co uważałam za słuszne,a mimo tego dwa razy z rzędu soczewka pękła w tym samym miejscu. Teraz mam mały dylemat bo albo coś nie tak jest z tym tworzywem,abo ze mną

Jak wszystkie te akcje na francuzach, to może wypadła na rynek jakaś wadliwa partia i są cyrki. Czasem bywa i tak. Zastanawiające jest to, że elastyczny materiał jakim jest poli pęka. Może dlatego zrezygnowałem z niego i jadę na trivexie.