Optyka - Okulistyka

Hmm...kicz nie kicz ale może to mieć zastosowanie. Czasem chciałoby się trochę zmienić image swój albo nawet się przebrać a okulary super się do tego nadają...tylko po co wydawać kilkaset zł na jakąś oprawę jak można wydać 19.90 i mieć nawet na jeden raz... Wcale to nie jest takie głupie... Ja np w tym roku byłam w Sylwestra na przebieranej imprezie i właśnie okulary były elementem mojego stroju. Tylko musiałam je pożyczyć bo nie wiedziałam jeszcze o tym wynalazku. Pozdrawiam

W sumie to niezły pomysł. Zamiast pożyczać na przebierane imprezy czyjeś okulary, nie daj boże z jakąś mocą lepiej kupić sobie takie "atrapki" za 19,90.

słucham???
pożyczać czyjeś okulary???? proszę was....

Kto chce niech szaleje w tandecie, tylko pytanie kogo chcemy takim zachowaniem oszukać?
a zakładać czyjeś okulary dla zabawy...- nie wydaje mi się śmieszne

jeśli już piszecie coś takiego to proszę dopisujcie, że jest tu mowa o soczewkach bez mocy, a to tylko dlatego, żeby zaznaczać, że nie pożycza się okularów osoby noszącej korekcję!!!

Witam te okulary papierowe do niczego się nie nadają osobiście bym ich nie założył bo wyglądałbym jak pajac wszyscy by się na mnie patrzyli jak na wariata który opuścił zakład psychiatryczny.

Moim skromnym zdaniem Michał 100 jesteś troszkę zbyt konserwatywny... Teraz każdy nosi to co chce i myślę ludzie zakładają bardziej "wyczesane" rzeczy niż papierowe okulary. Zresztą te okulary wbrew pozorom wcale tak źle nie wyglądają. Trochę więcej luzu!! Grunt to być sobą i nie przejmować się tym co o nas myślą inni...

A niektórzy lubią wyglądać jak "wariat który opóścił zakład psychaitryczny" i dla nich to będzie rewelka I niech sobie noszą

Niektórzy tak dobrze się czują w czymś "innym", że normalnością to nazywają.Poprostu istnieją w towarzystwie tylko poprzez wyróżnianie się.Widziałam chłopaka na imprezie w "dziwacznych"okularach i wcale tłum nie śmiał się, lecz odwrotnie był podziwiany

Fakt, niektórzy usilnie starają się zwracać na siebie uwagę innych, przy czym czyją się bardziej dowartościowani i tak naprawdę cienka granica jest między rozsądnym wyróżnianiem się z tłumu a totalnym wariactwem. Poza tym kreując swój image pamiętajmy że coraz to śmielsze odsłony punktują, ale też inni zaczynają więcej od nas wymagać, nie tylko pod kątem wyrażania siebie poprzez ubiór, gadżety ale także niecodzienne zachowania. Po czasie może okazać się że już nie jesteśmy tacy fajni, mówię to z myślą o nastolatkach, którym ciężko jest imponować, jak już komuś się to uda i wyniosą go na wyżyny tego pozorowanego "zaistnienia" to jest jego "5min." ale upadek ze szczytu może być bolesny i konsekwencje jego także, które najczęściej skutkują depresją u młodych ludzi.

A ja proponuję trochę więcej luzu...teraz każdy chodzi w czym chce i powiem szczerze, że chyba coraz mniej rzeczy może nas porządnie zdziwić luba zaskoczyć... Jeśli ktoś chce nosić takie papierowe okulary to niech je nosi. A jeśli byłyby one jeszcze kolorowe to tym lepiej bo wprowadzą trochę koloru do naszego szarego zazwyczaj świata. Wyobraźmy sobie taką sytuację...pochmurny dzień, jedziemy autobusem, kilkanaście osób wokół nas, takich zwykłych szarych ludzi i nagle wchodzi...on w takich mocno żółto-zielono-niebieskich okularach w chińskie wzory. Komu nie pojawiłby się uśmiech na twarzy?? Uśmiech uznania, pobłażania czy kpiny...ale zawsze to uśmiech

aaaaaaa zdecydowanie popieram wpis wyżej. Lepiej bym tego nie ujęła )