wiarygodność salonu optycznego

Publikacje, artykuły, nowinki, ciekawostki ze świata optyki okularowej   FAKTY i MITY .

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez kostek » 1 sie 2018, o 12:03

To świadczy o osobie z którą masz doczynienia. Kompletny brak życzliwości :(
kostek
 
Posty: 6
Dołączył(a): 25 cze 2018, o 11:48

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez sowa » 1 sie 2018, o 15:02

Pan stwierdził że może coś popsuć i wtedy nie będzie mógł zaproponować takiej oprawy :roll:
sowa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 4 cze 2018, o 14:27

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez kostek » 2 sie 2018, o 12:07

To co z niego za optyk, jeżeli przy wkręcaniu noska miałby coś zepsuć... Na pewno nie zamówiłbym nowych okularów u takiego "specjalisty"
kostek
 
Posty: 6
Dołączył(a): 25 cze 2018, o 11:48

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez Jasia » 2 sie 2018, o 14:40

Zgadzam się z Tobą !!! W takim razie to daleko się trzeba trzymać od takich specjalistów :lol:
Jasia
 
Posty: 28
Dołączył(a): 19 cze 2018, o 13:48

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez zero » 2 sie 2018, o 19:47

To nie zawsze jest takie proste. Klienci na ogół nie mówią jak było naprawdę, czasem dlatego, że nie zdają sobie sprawy w czym problem. Tymczasem często jest tak, że w używanych oprawach miejsce połączenia zespołu nanośnika z pierścieniem ramki jest skorodowane i każde poruszenie może skończyć się pęknięciem. I co wówczas? Wówczas klient żąda nowej oprawy, a w ogóle to jest mocno niezadowolony, bo to była jego najlepsza, bardzo droga i w ogóle.... naj, a strata niemal nie do wyrównania. Bardzo często prosta wymiana nanośnika wymaga jeszcze regulacji jego położenia i konieczne jest uprzedzenie klienta, że może wówczas dojść do pęknięcia. Jeżeli już to się stanie, będzie zmuszony poczekać z pół godziny, bo trzeba będzie wlutować nowy zespół nanośnika. I tu jest problem, bo "Dziś prawdziwych cyg..., przepraszam, optyków już nie ma". W każdym razie długo trzeba by pewnie szukać takiego, który zlutuje i to jeszcze na miejscu. O wiele prościej jest zrzucić odpowiedzialność na klienta, albo zrezygnować z wykonania usługi, co pewnie wybierane jest tym łatwiej, że klient ma najczęściej do czynienia nie z optykiem, a ze sprzedawcą, który pewnych rzeczy po prostu nie umie zrobić.
zero
 
Posty: 259
Dołączył(a): 12 sty 2012, o 15:06

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez Nela » 12 wrz 2018, o 12:29

Faktycznie Klienci nie zawsze mówią prawdę o okularach, moja koleżanka również wstydziła sie przyznać co sie faktycznie stało z jej okularami, powiedziała ze nie wie kto to zrobił i tyle.
Nela
 
Posty: 451
Dołączył(a): 10 sie 2011, o 08:13

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez Karolina Makowska » 19 lis 2019, o 14:43

Pamiętam byłam kiedyś z kuzynką w sklepie optycznym, żeby jej dopasowali oprawę. Nie było dla niej znaczenia czy to optyk czy sprzedawca, ważne było że osoba była miła i mimo że nie musiała tego robic bo okulary były kupowane w zupełnie innym mieście, ale nie odmówiła pomocy. Ustawiła odpowiednio do twarzy te okulary ale faktycznie padło pytanie: co sie stało??? Nie było to pytanie proste, bo trzeba bylo sie przyznac do winy ale, przeciez to logiczne ze skoro okulary wygiete ze nie da sie w tym chodzic to musiało sie coś stac. Przyznała ze niechcacy usiadła na nich. Byc może pomoc byla tez udzielona dzieki szczerosci.
Karolina Makowska
 
Posty: 13
Dołączył(a): 19 cze 2018, o 12:15

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez J.M. » 19 lis 2019, o 16:38

Zawsze klienta trzeba poinformować o możliwości pęknięcia oprawy,sam zdecyduje czy prostować.Szczerość za szczerość.
J.M.
 
Posty: 267
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 10:35

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez Jasia » 7 sty 2020, o 14:49

Ja też miałam problem z oprawą....zasnęłam w niej i wygięła się okropnie. Poszłam do znajomego optyka i dzięki magicznym rączkom Pani która tam pracuje udało się ją naprostować.
Ale zgadzam się szczerość za szczerość!
Jasia
 
Posty: 28
Dołączył(a): 19 cze 2018, o 13:48

Re: wiarygodność salonu optycznego

Postprzez Vision-erka » 19 lut 2020, o 15:10

zero napisał(a):będzie zmuszony poczekać z pół godziny, bo trzeba będzie wlutować nowy zespół nanośnika. I tu jest problem, bo "Dziś prawdziwych cyg..., przepraszam, optyków już nie ma". W każdym razie długo trzeba by pewnie szukać takiego, który zlutuje i to jeszcze na miejscu.


Nie zawsze brak możliwości zespolenia części "od ręki" jest dowodem na to że ma się do czynienia ze sprzedawcą a nie technikiem. Jestem przekonana że gdyby sprzedawca dysponował sprzętem, częściami zamiennymi i umiejętnościami też mógłby przecież wykonać taką usługę i odwrotnie, osoba posiadająca odpowiednie umiejętności i sprzęt tej usługi wykonywać nie musi, prawda? a przynajmniej nie "od ręki" :-)
Avatar użytkownika
Vision-erka
 
Posty: 48
Dołączył(a): 23 sty 2011, o 19:06
Lokalizacja: W-wa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Informator użytkownika okularów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość