Optyka - Okulistyka

m.in. dlatego, że nie uwzględniają indywidualnego rozstawu źrenic oraz różnowzroczności.

To czy jest różnowzroczność pisze na recepcie. Na recepcie mam napisane do dali + 1,00 prawe, lewe, a więc nie ma różnowzroczności, a na okularach pisze, że są na rozstaw 63 mm. Mogą je więc używać osoby z rozstawem od ok. 56 do ok. 70 mm.

zero w takim razie prosze o wyjasnienie

Wyjaśnienie czego?

Na moje oko, to jest tak, że jeżeli ktoś ma takie "szczęście" że ma wadę jednakową na oba oczy i rozstaw źrenic zbliżony do tych gotowców to może sobie kupić i nosić, a jakość ma adekwatną do ceny i to jego sprawa. Ale takich szczęściarzy jest chyba niewielu, bo najczęściej ludzie mają różną wadę na jednym i drugim oku, rozstaw źrenic też może być różny dla obojga oczu. Dlatego według mnie nie są polecane gotowe okulary do stałego noszenia.

Rozstaw nie ma znaczenia, już było wyżej opisane

zero napisał(a):na okularach pisze, że są na rozstaw 63 mm. Mogą je więc używać osoby z rozstawem od ok. 56 do ok. 70 mm.

Nie zgadzam się! Rozstaw ma znaczenie. Możliwe odchylenia od rozstawu źrenic uzależnione są od mocy szkieł. Życzę powodzenia osobie, która ma rozstaw np. 70mm chodzenia lub czytania w okularach z rozstawem 63mm.

Mi zrobili kiedyś okulary z rozstawem odbiegającym po 1 cm na każde oko. Optyk wstawił szkło "tak jak mu wchodziło". Zeza dostawałem w tych okularach. Na szczęście inny optyk zaznaczył mi ten rozstaw i mogłem udowodnić że okulary są źle zrobione. Oczywiście reklamację uwzględniono

Czasem 1 mm ma znaczenie a co dopiero centymetr- to chyba pseudo-optyk

Dokładnie tak, szkoda że przekonałem się o tym na własnej skórze.