Optyka - Okulistyka

Witam ponownie...

To teraz ja się pytam na jakiej podstawie ten drugi okulista przepisał moce z cylindrem -2.0?? I ciekawe czy teść w nich też by dobrze widział?

Gratuluję dokonania właściwego wyboru

Drogi Jeremi,nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie i zapewne nie dowiemy się skąd te moce się wzięły. Gdyby to dotyczyło mnie osobiście to zapewne wróciłabym do tej pani doktor i pokazała jakim jest specjalistą,ale mój teść zapewne stwierdzi,że miała gorszy dzień i stąd ta pomyłka,albo zwyczajnie złoży winę na siebie,że to niby on źle się spisał. Ale skoro to jest lekarz zakładowy to tylko współczuć pozostałym pracownikom!

I tak to właśnie działa bo niestety większość osób zachowałaby się dokładnie tak jak Twój teść-zwłaszcza starszych osób, które po pierwsze uważają lekarzy za wyrocznie a po drugie często nie mają odwagi walczyć o swoje. A lekarze robią swoje...

Witam wszystkich!Widzę,że muszę chyba stanąć w obronie lekarzy. Nie mierzmy ich wszystkich jedną miarką,wiem że pomyłki się zdarzają,ale pamiętajmy,że nie myli się tylko ten kto nic nie robi. Co do badań okresowych są one przeważnie wykonywane przez lekarzy zakładowych i przyjęty jest stereotyp,że oni się do tych badań nie przykładają,ale może nie wszyscy są tak mało dokładni,trzeba dać innym szansę i wierzyć,że takie sytuacje nie będą miały więcej miejsca!

Nie tylko lekarzy jest wina ale ludzi też.Niektórzy są też przyzwyczajeni, że jeśli zapłacą to lekarz podstępluje bez aktualnych badań.A to też jest zgubne ,bo czasami można życie sobie uratować robiąc aktualne wyniki.

Ja nie mówię, że wszyscy lekarze są tacy sami...jak w każdym zawodzie są ludzie z powołaniem i bez, lekarze, którzy wiedzą, że odpowiadają za ludzkie zdrowie i lekarze nastawieni na kasę. Bulwersujące jest tylko to, że lekarz to taki zawód, który powinien wolny być od takich pobudek...

Ale czasy się zmieniają i miejmy nadzieję, że idzie ku lepszemu.Teraz i większe są kontrole więc myślę , że będzie lepiej.

Oczywiście,zawsze trzeba być dobrej myśli. Jest nadzieja,że jeżeli wystrzelają tych wszystkich rządzących i ustalających te idiotyczne zasady,to wtedy zaczniemy normalnie i uczciwie żyć.A tak poważnie to naturalnie,że coś takiego nie będzie miało miejsca,więc w miarę możliwości korzystajmy z przywilejów,które nam zostały i wybierajmy rozsądnie lekarzy (na ich niedobór nie powinniśmy narzekać),a wszystko będzie w porządku!

Hej skoro już znalazłam wolną chwilę,to chciałabym wrócić do historii mojego teścia,który borykał się z dwoma znacznie różniącymi się receptami na nowe okulary.Wyobraźcie sobie,że znowu miał badania u tej zwariowanej okulistki (chyba jego zawód wymaga tak częstych kontroli u lekarzy) i dostał straszną reprymendę,że nie wykonał okularów wg jej zaleceń,a mało tego powiedziała,że jeżeli do kolejnego badania nie zrobi tych niby poprawnych okularów,to ona nie podpisze mu badań,które jakby nie było są mu niezbędne do pracy-to czarownica!!!!!!!!Nie wiem co mamy teraz z tym zrobić,ale dla mnie cała ta sytuacja jest chora,a teść pierdoła,która nie potrafi wyrazić swojego zdania i powiedzieć babie dobitnie,że chyba nie do końca zna się na tym co robi hi hi hi!

Hej faktycznie,niezły meksyk z tym Twoim teściem,alejak ta lekarz będzie chciała się przyczepić to naprawdę nie wyda mu zaświadczenia i w ten sposób pozbawi go możliwości dalszej pracy. Nie wiem co Ci poradzić,ale skoro okulary których teść używa są w porządku,to dlaczego ona szukadziury w całym,czyżby ktoś nadepnął jej na honor,podwarzając kompetencje?